Back to blog

Jak skrócić i zautomatyzować closing raportowy - praktyczny przewodnik dla CFO i controllingu

5 minuty czytania

Zamknięcie księgowe nie kończy miesiąca. Dla controllingu to dopiero moment, w którym zaczyna się prawdziwy test organizacji.

Po formalnym „closingu” księgowym przychodzi czas na zebranie danych, ich uzgodnienie, przetworzenie, aktualizację forecastów i przygotowanie pakietu zarządczego. To proces, który w wielu firmach nadal jest ręczny, podatny na błędy i obciążony presją czasu. Nie dlatego, że brakuje ludzi czy kompetencji. Problem leży w sposobie organizacji danych i przepływów informacyjnych.

Dlaczego closing trwa tak długo… i dlaczego nie musi

W większości firm proces raportowy po zamknięciu ksiąg opiera się na ręcznej pracy:

  • eksport danych z ERP, CRM, WMS, arkuszy i systemów pomocniczych,
  • czyszczenie, scalanie, dopisywanie formuł, korekt, wyłączeń,
  • ręczne uzgadnianie danych, wyliczanie odchyleń,
  • tworzenie kolejnych wersji raportów dla różnych odbiorców.

W efekcie przygotowanie pakietu zarządczego trwa często 10-14 dni. Zespół controllingowy ma coraz mniej czasu na analizę, a coraz więcej na logistykę danych. Tymczasem wiele z tych kroków da się zautomatyzować i ustawić w rytmie miesięcznym, bez wymiany ERP i bez rewolucji organizacyjnej.

Ekosystem Business Intelligence – kręgosłup nowoczesnego closingu

Microsoft Fabric połączył kilka narzędzi w jeden spójny ekosystem, który dziś jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na uporządkowanie closingu raportowego:

  • Power Query i Dataflows – automatyczne pobieranie, czyszczenie i łączenie danych z różnych źródeł (ERP, arkusze, bazy SQL, API),
  • Power BI – wspólny model danych i interaktywne raporty dla controllingu, CFO i menedżerów, z możliwością łatwego ich udostępniania w organizacji i dla partnerów,
  • Power Automate / Data Activator – automatyczne alerty o problemach jakości danych lub przekroczeniu progów KPI,
  • Excel – możliwość połączenia z tym samym modelem danych, bez eksportów i kopiowania plików.

W efekcie controlling przestaje być „operatorem plików”, a staje się kuratorem danych biznesowych.

Wspólny model danych – fundament zaufania

Przełom zaczyna się wtedy, gdy cała organizacja pracuje na jednym, wspólnym modelu danych. W modelu semantycznym Power BI dane są uporządkowane, regularnie odświeżane i objęte spójnymi regułami jakości. Taki model staje się centralnym repozytorium zaufanych informacji – punktem odniesienia dla controllingu, finansów i zarządu.

W poprawnie ułożonym procesie walidacja nie dzieje się „na końcu” w Excelu, tylko jest wbudowana w przepływ. Reguły kompletności, zgodności i unikalności są sprawdzane w trakcie ładowania danych, a dedykowany raport jakości pokazuje, co przeszło testy, a co wymaga uwagi.

Excel tymczasem nie znika. Pozostaje wygodnym interfejsem do tego samego modelu. Analityk podłącza skoroszyt bezpośrednio do modelu i pobiera wybrane miary czy wymiary, bez eksportów i kopiowania. Zachowujemy elastyczność Excela, a jednocześnie unikamy równoległych, sprzecznych wersji danych.

W takim układzie udostępnianie raportów może odbywać się bez plików. Użytkownicy logują się do zestawu raportów, a Row-Level Security (RLS) w Power BI gwarantuje, że każdy widzi wyłącznie swój zakres danych (spółka, dział, region). To porządek uprawnień, czytelny ślad dostępu i mniej czasu na logistykę.

Efekt w praktyce:

  • ta sama logika i definicje KPI we wszystkich raportach i arkuszach,
  • wbudowana walidacja jakości oraz szybkie alerty zamiast ręcznego „przeglądania danych”,
  • koniec klejenia indywidualnych arkuszy i niepewnych przeliczeń,
  • większe zaufanie do liczb, bo każda wartość przeszła ten sam, powtarzalny proces.

Automatyzacja jakości danych – raporty, które same się pilnują

Zautomatyzowany pipeline danych nie kończy się na ich integracji. W dobrze zaprojektowanym środowisku BI częścią modelu jest kontrola jakości danych.

W praktyce oznacza to:

  • dedykowany raport jakościowy w Power BI (np. „Dane nieuzgodnione”, „Duplikaty”, „Brakujące wartości”),
  • system alertów, który powiadamia właściciela źródła, gdy pojawi się błąd,
  • możliwość śledzenia trendów jakości danych w czasie – np. które źródła wymagają najwięcej interwencji.

Power Automate lub Data Activator potrafią wysłać automatyczne powiadomienie (mail / Teams), jeśli np. w systemie CRM nie pojawiły się dane sprzedażowe z określonego dnia, KPI podaje mało prawdopodobne rezultaty, bądź pojawiło się nowe konto księgowe czy wymiar analityczny.

To ogromna zmiana: system sam wykrywa błędy, zanim trafią do raportów. Czas poświęcany wcześniej na ręczne sprawdzanie poprawności danych można przeznaczyć na analizę i interpretację.

Nie wszystko musi czekać na księgowość

Tradycyjnie zamknięcie ksiąg to moment, w którym dane stają się ostateczne.
Jednak wiele obszarów – sprzedaż, cash, zapasy, należności – można analizować na bieżąco, w rytmie codziennego odświeżania danych.

Model BI pozwala controllingowi śledzić dynamikę miesiąca, reagować wcześniej i przygotować wstępną estymację wyników, zanim księgi zostaną formalnie zamknięte. Po closingu dane finansowe (RZiS, Bilans) po prostu „dołączają się” do obrazu miesiąca i zmieniają status na Zamknięte.

Mało tego. Dobrze zaprojektowany pipeline danych, wsparty powtarzalnymi schematami rozliczeń miesięcznych, umożliwia nawet automatyczne szacowanie kluczowych wskaźników. Już w pierwszych dniach kolejnego miesiąca można generować estymowany, pro-forma rachunek wyników lub estymowane KPI (przy zachowaniu odpowiedniej jakości danych i przewidywalnych procesów rozliczeniowych). Oczywiście, to wciąż poziom szacunkowy. Jednak przy dojrzałych procesach budżetowych, znanej strukturze kosztów i spójnym modelu danych, dokładność takich estymacji może być bardzo wysoka. Co więcej – wraz z rosnącą transparentnością i presją na przyspieszanie rozliczeń (np. regulacje w ramach KSeF) – wiarygodność szybkich estymacji będzie naturalnie rosnąć.

To moment, w którym raportowanie przestaje być jednorazowym wydarzeniem w kalendarzu, a staje się ciągłym procesem zarządzania informacją finansową.

Raporty, które prowadzą użytkownika – UI/UX w praktyce

Szybkość analizy nie zależy tylko od danych, ale też od tego, jak są pokazane. Źle zaprojektowany raport może być równie bezużyteczny jak brak raportu.

Dlatego coraz więcej firm sięga po standardy IBCS (International Business Communication Standards), które choć nie w pełni, to w znacznym stopniu da się zastosować w Power BI:

  • jeden sposób prezentacji określonego rodzaju danych we wszystkich raportach,
  • spójna kolorystyka, formatowanie, dobór wizualizacji czy układ fragmentatorów,
  • ograniczenie liczby nieefektywnych wizualizacji jak statyczne wykresy kołowe czy tabele bez kontekstu,
  • akcent na różnice, trendy, zależności, nie tylko oderwane od kontekstu liczby.

Dobrze zaprojektowany raport Power BI prowadzi użytkownika: CFO od razu widzi, gdzie dzieje się coś istotnego, a kontroler ma narzędzie, które pozwala mu „drillować” dane bez błądzenia w 20 arkuszach. To UX, który skraca czas od kliknięcia do decyzji.

Adopcja i kultura pracy z danymi

Nawet najlepszy model BI nie zadziała bez zmiany w sposobie pracy. Wiele wdrożeń kończy się w połowie, bo użytkownicy wracają do Excela „bo tak szybciej”.

Dlatego kluczem jest adopcja i coaching:

  • krótkie warsztaty dla użytkowników raportów (CFO, kontrolerzy, kierownicy liniowi),
  • wspólne przeglądy danych w Power BI,
  • coaching z interpretacji wskaźników, wyciągania wniosków, opierania swoich codziennych decyzji o dane.

To właśnie wtedy zespół naprawdę staje się data-driven – zaczyna ufać danym, korzystać z nich w rytmie dnia, nie tylko „na zamknięcie miesiąca”.

Closing, który działa

Nowoczesny closing raportowy nie wymaga nowego ERP ani setek godzin developmentu.
Wymaga uporządkowania: procesu, źródeł i sposobu pracy. Kiedy dane płyną automatycznie, błędy są wykrywane zanim trafią do raportów, a Excel i Power BI korzystają z tego samego modelu – controlling wreszcie może wrócić do swojej roli: partnera biznesowego, nie operatora plików.

Related posts

We are increasing company value, for real